Śmiertelny nowotwór płuc
Zacznijmy od statystyk, by uzmysłowić sobie jak ważne jest obserwowanie własnego ciała i szybka reakcja na wszelkie niepokojące objawy. Rak płuc jest najczęstszym nowotworem nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Powoduje powolną i bardzo bolesną śmierć, która niestety w znaczącej mierze wygrywa z leczeniem. Jednak nie jest to powodem braku dobrych metod leczenia, ale tego, że ponad 70% pacjentów zgłasza się do lekarza w bardzo zaawansowanym stadium choroby, w którym zastosowanie pełnego i skutecznego leczenia jest po prostu niemożliwe. Pacjenci trafiają do specjalistów tak późno ponieważ przede wszystkim ignorują sygnały wysyłane przez organizm. Jednym z nich jest nieustępujący kaszel. Palacze zwalają winę na papierosy i w ogóle nie zastanawiają się nad inną jego przyczyną. Osoby niepalące doszukują się w nim niedoleczonej grypy i sięgają po raz kolejny po syrop na kaszel. Co znamienite i przerażające do wizyty u specjalisty skłania dopiero krwioplucie! Kolejnym znakiem jest częste zapadanie na choroby układu oddechowego czy też przejście płatowego zapalenia płuc u palacza. Niestety, atakujący nowotwór dość późno daje o sobie znać w wyraźny sposób. Pierwszy moment faktycznie może przebiegać bezobjawowo, dlatego tak ważne jest wsłuchiwanie się w swój organizm, a także profilaktyka, do której należą między innymi badania profilaktyczne. Nowotwory to choroby, które wzbudzają w nas silny lęk i strach przed śmiercią. Często właśnie dlatego rezygnujemy z badań profilaktycznych. Obawiamy się, że w ich trakcie zostanie wykryta poważna choroba. Trzeba jednak pamiętać, że im wcześniej nowotwór zostanie wykryty tym większe są szanse na to, że zostanie wyleczony.