Groźne zaburzenia psychiczne

Pracowity, intensywny tryb życia bywa przytłaczający. Nadmiar obowiązków rodzi frustrację, która potęguje stan napięcia nerwowego. Jeżeli przez dłuższy czas żyjemy w ciągłym stresie, nasz organizm przestaje sobie z nim radzić. Pojawiają się pierwsze sygnały ostrzegawcze, które każą nam zwolnić tempo. Stan głębokiego smutku czy rozdrażnienia potocznie nazywamy dołkiem. W normalnej sytuacji złe samopoczucie mija po kilkunastu minutach. Czasem potrzeba godzin, a nawet dni, aby przezwyciężyć zły humor. Jeśli nasze emocje nie wracają do normy, oznacza to poważniejszy problem. Być może niewinny smutek przekształcił się już w chorobę zwaną nerwicą. Objawy nerwicy różnią w zależności od jej rodzaju. Najczęściej pacjenci borykają się z natręctwami albo nieuzasadnionym lękiem. Zaburzeń psychicznych nie wolno lekceważyć! Wizyta u psychologa to żaden wstyd, a może nam uratować zdrowie. Bardzo często nieleczona nerwica prowadzi do groźnej choroby, jaką jest depresja. Stany depresyjne dopadają coraz więcej osób, głównie kobiety. Apatia i bezradność są postrzegane przez społeczeństwo jako wady. Rzadko mamy świadomość, że mogą to być pierwsze symptomy depresji. Pacjent wymaga fachowej pomocy lekarza psychiatry. Leczenie polega na zastosowaniu terapii indywidualnej oraz antydepresantów. Naukowcy coraz częściej włączają zaburzenia psychiczne do grupy chorób cywilizacyjnych.