Dlaczego ludzie się mylą?

Ludzie wielokrotnie mylą się z oceną, czy rzeczywiście boli ich wyrostek robaczkowy, czy tez jest to coś zupełnie innego. Bardzo ciężko jest dokładnie zdiagnozować miejsce bólu. Przypomnij sobie sytuację, w której poszedłeś do dentysty i byłeś święcie przekonany, że właśnie boli Cię ten ząb – a próchnica była w zębie obok. Dokładnie tak samo jest w przypadku wyrostka robaczkowego. Ból brzucha może pojawić się również w pewnych sytuacjach, które nijak nie są związane z wyrostkiem robaczkowym – po zjedzeniu nadmiernej ilości pożywienia, po imprezie, na której lał się alkohol, a nam jest po prostu niedobrze. Zapalenie wyrostka robaczkowego nie przebiega także w sposób książkowy u każdej osoby. Tylko w przypadku 70% chorych można było wyodrębnić dokładnie takie etapy, jakie opisane są w mądrych poradnikach. Pozostałe osoby na początku mogą mieć objawy mylące, odmienne od charakterystycznych. Najważniejsza jest przy tym ostrożność. Boisz się, ze rzeczywiście coś jest nie tak z Twoim wyrostkiem? Natychmiast idź do lekarza. Zauważ, że usunięcie wyrostka jest rzeczą niegroźną i gwarantuje Ci bezpieczeństwo, natomiast przedłużające się zapalenie jest w stanie nawet spowodować śmierć. Nie ma po co ryzykować. Z całą pewnością więc każdy, kto podejrzewa u siebie zapalenie wyrostka robaczkowego powinien udać się do lekarza jak najszybciej. Nie należy się wstydzić – każdy może się pomylić. W przypadku wyrostka lepiej jednak trafić do lekarza dwa razy niepotrzebnie niż raz zbagatelizować objawy i dojść do wniosku, że z całą pewnością nie jest to wyrostek. Kiedy bowiem wyrostek pęknie i dojdzie do zapalenia otrzewnej będziemy mieli naprawdę bardzo poważny problem.